Trzy kroki i… stare meble jak nowe

Stare meble nie muszą lądować na śmietniku. Jeśli nie chcemy wydawać pieniędzy na nowe wyposażenie mieszkania lub po prostu jesteśmy przywiązani do naszych mebli, zamiast pozbywać się ich, możemy tchnąć w nie nowe życie.  Wystarczą trzy proste kroki, aby zniszczone komody, szafy czy stoły zyskały dawny blask.

Renowacja mebli może być korzystna nie tylko dla naszego portfela, ale też wnętrza. Stare komody, szafy czy krzesła nadają mieszkaniu charakteru i wyglądają stylowo. Aby jednak były prawdziwą ozdobą musimy pozbyć się z nich szpecących ubytków, przywrócić wyrazisty kolor, a w razie potrzeby udekorować niebanalnym wzorem.

fot. Bondex

Po pierwsze: Odnowić                                            

Żaden nadgryziony zębem czasu mebel, nawet kunsztownie ozdobiony i pomalowany na oryginalny kolor, nie będzie prezentował się dobrze, jeśli nie usuniemy z niego oznak użytkowania. Odpadająca farba, ubytki i zabrudzenia to coś, z czym musimy poradzić sobie na początku. Dlatego koniecznie pamiętajmy o zlikwidowaniu starej, odpryskującej farby lub lakieru – pomoże w tym gruboziarnisty papier ścierny lub szlifierka. Zadanie to wykonujemy bardzo dokładnie, aby na powierzchni drewna nie pozostał najmniejszy fragment starej powłoki.

Jeśli pozbyliśmy się już starej farby, powinniśmy zwalczyć jeszcze uszkodzenia, takie jak np. szpary i szczeliny w drewnie, z którego wykonano mebel. Należy je wypełnić masą szpachlową, a następnie wyrównać, aby powierzchnia stała się na tyle gładka, na ile to możliwe. Dodatkowo całość szlifujemy drobnoziarnistym, papierem ścierny, aby zmatowić powierzchnię – dzięki temu aplikacja emalii będzie łatwiejsza. Na koniec wystarczy wyczyścić i osuszyć mebel.

Po drugie – pomalować                                           

Po takiej serii zabiegów odnawiających czas przystąpić do pomalowania mebla. Warto wybrać kolor pasujący do wnętrza i charakteru mieszkania, tak aby odświeżony sprzęt stał się jego dodatkową ozdobą. Do malowania najlepiej użyć trwałej, dobrze kryjącej farby, która z łatwością przyczepia się do podłoża. Sprawdzi się na przykład emalia Acrylic Enamel marki Bondex, która tworzy bardzo elastyczną i odporną na uszkodzenia powłokę. Dodatkowo nie skleja ona warstw, nie łuszczy się ani nie pęka, a jednocześnie posiada niską zawartość lotnych związków organicznych, dzięki czemu jest bardzo przyjazna dla środowiska i niemal bezwonna. Co istotne, spełnia też wymagania normy EN-71-3, a tym samym można nią pomalować także meble w pokoju dziecięcym.

Po trzecie – udekorować                                                 

Choć taki mebel możemy uznać już za odnowiony, to aby jednak nadać mu osobistego charakteru, możemy ozdobić go naszym ulubionym wzorem. Za pomocą wybranego przez nas koloru możemy stworzyć fantazyjne kwiaty, liście czy drzewa – wszystko zależy od naszej wyobraźni. Jeśli jednak czujemy, że nasze zdolności manualne mogą nie wystarczyć, warto zaopatrzyć się w kilka odpowiednio wyciętych szablonów, które posłużą nam jako baza do namalowania wymarzonych motywów na meblach.

Bondex – Acrylic Enamel

  • akrylowa emalia polecana do malowania powierzchni metalowych i drewnianych, eksploatowanych wewnątrz i na zewnątrz budynków
  • tworzy elastyczną, satynową powłokę odporną na uszkodzenia i uderzenia
  • dzięki wysokiej sile krycia zapewnia doskonały efekt już po pierwszej warstwie
  • nie skleja warstw ani nie łuszczy się
  • spełnia wymagania normy EN-71-3 (malowanie zabawek i mebli dziecięcych)
  • niemal bezwonna, dzięki niskiej zawartości lotnych związków organicznych
  • cena: od 50 zł / 0,75 L (biała)

Leave a Reply